Zbliża się czas świątecznych porządków. W natłoku świątecznych „atrakcji”, czyli sprzątania, gotowania, zakupów i codziennych obowiązków łatwo stracić poczucie przyjemności i radosnego podekscytowania nadchodzącymi Świętami.
Ginie gdzieś radość ze spotkania z rodziną, z bliskimi, kilkoma dniami odpoczynku. Magia Świąt powinna być dostępna dla wszystkich, w związku z tym obowiązki przygotowania świąt, powinny wszystkim po równo przypadać w udziale. Najważniejsze, to nie robić wszystkiego na raz, a prace dobrze zaplanować, rozłożyć równomiernie w czasie. Równocześnie tak zaplanować, by nie obarczać pracą tylko jednej osoby. Skoro wszyscy mieszkacie w tym mieszkaniu, to wszyscy powinniście odpowiadać za porządki w nim. Dla pani domu to duże odciążenie, a dla domowników moment, w którym mogą sobie uświadomić, jak trudne i pracochłonne jest przygotowanie tej najważniejszej kolacji w roku.
Opcja oszczędzająca czas i wysiłek
Inna opcja, która wchodzi w grę, to wynajęcie ekipy sprzątającej. Mycie okien, odświeżenie czy wypranie dywanów lub tapicerek to prace, które można powierzyć zamówionej firmie, oszczędzając czas i wysiłek w okresie przedświątecznym. Nie jest to opcja dla mniej zamożnych, ale zbawienna dla osób samotnych lub takich, których stan zdrowia nie pozwala na gruntowne porządki. Oczywiście, zamiast płacić od 10 zł za umycie jednego okna, czy wypranie dywanu od 40 do 100 zł, warto zamówić kompleksową usługę firmy, która posprząta mieszkanie o wielkości około 60 metrów kwadratowych. W cenę takiej usługi wliczone jest mycie okien, odkurzanie, ścieranie kurzu, posprzątanie łazienki. Cena takiej usługi to koszt od 180 do 300 złotych.
Samodzielne sprzątanie domu
Najważniejsze to segregować. Najlepiej miesiąc przed świętami trzeba zacząć porządki przez segregację. Poodkładać rzeczy na ich właściwe miejsca. Posortować na potrzebne lub zupełnie nie przydatne. W czasie segregowania może się okazać, że w naszej szafie jest za mało miejsca, że przydałaby się dodatkowa półka, szafka. Warto sprawdzić gazety, które się przez lata nagromadziły. Posegregować, które się mogą jeszcze przydać, zostawić te, w których znajdują się przydatne artykuły, ciekawe porady. Można znaleźć dla nich osobne miejsce, takie, gdzie będą pod ręką, zawsze łatwo dostępne. Szkoda natomiast miejsca na kolorowe czasopisma dla pań. Mając pod ręką komputer, tablet czy smartfon, z dostępem do Internetu, można znaleźć każdy przepis, szkoda miejsca na makulaturę. Również porady związane z rozwiązywaniem konkretnych problemów łatwo znaleźć w sieci, nie trzeba specjalnie w tym celu trzymać poradników. Innym, często zalegającym w domach problemem, są rachunki i dokumenty, rzucane luzem do szuflad, utykane po półkach i koszyczkach. Dobrze je poukładać znaleźć dla nich miejsce w segregatorze na półce. Sprawdzenie zawartości tychże papierów da pewność, że wszystkie rachunki są zapłacone, a sprawy urzędowe załatwione do końca. Trzeba pamiętać, że dokumentów nie należy wyrzucać bez uprzedniego dokładnego ich zniszczenia. Porwane na drobne kawałeczki, najlepiej przepuszczone przez niszczarkę pozwolą uchronić informacje, które mogłyby wpaść w niepowołane ręce. No i koniecznie trzeba się upewnić, czy dokumenty można już wyrzucić, gdyż większość z nich ma określony czas przechowywania. Dokładnie wysprzątane szafki, poukładane rzeczy, zrobione drobne naprawy, to efekt przeglądu szaf, schowków, pawlaczy i innych skrytek domowych.
Warto pamiętać zasadę od ścian do sufitu. Sprzątanie najlepiej zacząć od góry, a skończyć na podłodze. W ten sposób kurz opada na dół, nie brudząc posprzątanej powierzchni na nowo.
Mycie okien to przedświąteczna zmora. Zwłaszcza dla kogoś, kto ma lęk wysokości. Ale skoro trzeba, to trzeba. Na początek należy zdjąć zasłony i firany i je po prostu wyprać, albo w pralce, albo, jeśli nie można inaczej, w pralni chemicznej, co pozwoli na odświeżenie ich bez strat i zniszczeń. Zanim zaczniesz myć okna, zajmij się kurzem i pajęczynami, zalegającymi pod sufitem, kątach okien czy przy karniszach. Potem, dokładnie należy umyć framugi oraz parapety, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Okazuje się, że podczas tej prostej czynności, możemy zmieniać wodę bardzo często, zwłaszcza, jeśli mieszkamy w okolicy, gdzie dymią kominy, często wieje wiatr, a dom nie ma osłony przed kurzem nawiewanym z pól i drogi. Również w domu położonym przy ruchliwej ulicy parapety będą mocniej zabrudzone. Szyby myjemy na samym końcu. Sprawdzonym sposobem jest płyn do mycia szyb oraz ręcznik papierowy. Nie pozostawia smug, nie trzeba długo polerować. Oczywiście, mycie okien można rozłożyć na kilka dni, nie trzeba myć ich wszystkich na raz. Szyby w drzwiach myjemy tak jak okna, całe drzwi dokładnie, tak, aby nie zostały na nich szpecące smugi. Przy okazji można spróbować umyć ściany, zwłaszcza przy kontaktach, bo w tych miejscach brudzą się najbardziej.
Odkurzanie mebli i lamp
Etapem kolejnym generalnych porządków to dokładne odkurzenie lamp, mebli i drobiazgów, których mamy w domu mnóstwo. Zwłaszcza lampy sufitowe mogą być wyzwaniem, bo nie każdą łatwo zdjąć samodzielnie. Stabilna drabinka i pomocnik, który poda czystą wodę, szmatkę, przytrzyma są w tym wypadku bezcenne. Moment, w którym zapali się wyczyszczoną lampę, to chwila, w której wydaje się, że światło daje ona jakieś jaśniejsze. Nic dziwnego, skoro tłumiła je gruba warstwa kurzu. Meble zaczynamy sprzątać od góry. Na szafkach gromadzi się kartony, rzeczy mało przydatne, w związku z tym, to też okazja, by przejrzeć skarby na nich zgromadzone i je podzielić, na przydatne i takie do wyrzucenia. Warstwy kurzu na szafie mogą przyprawić o ból głowy, lub nagły atak alergii, ale tak to już jest, że takie miejsca ogarnia się w domu stosunkowo rzadko. Potem zostają pełne drobiazgów lub książek półki, które po kolei trzeba wypróżnić, przemyć, odkurzyć pamiątki, zdjęcia, szklanki, talerze czy kieliszki. Na końcu proste do umycia fronty szafek.
Kuchnia i łazienka
Przed świętami sprzątamy nie tylko łazienki i kuchnię, czyli ściany pokryte płytkami i glazurą, dobrze również obmyć ściany malowane farbę emulsyjną, delikatnie omiatając ich powierzchnię, tapety i farby zmywalne dobrze obmyć wilgotną ściereczką z odrobiną detergentu. Sufity czyścimy prostopadle do okna, ściany od góry na dół.
Ściany w łazience i kuchni, z racji swojego ulokowania, są elementem świątecznych porządków, który jest najbardziej męczący. Niewygodna pozycja ciała i rąk, wchodzenie po drabince, schodzenie z drabinki, czyszczenie kabiny prysznicowej, umywalki i klozetu to niezła gimnastyka. Najgorszy do wyczyszczenia jest osad z kamienia, który można pokonać z pomocą niezastąpionego octu. W zakamarkach kabiny gromadzą się grzyby, pleśnie a wszelkie osady w niedostępnych zakamarkach trudno domyć w jakikolwiek sposób. Wybierając środki do mycia łazienki, sprawdź w niewidocznym miejscu, czy nie zaszkodzisz armaturze. Pamiętaj o lustrach, a skoro jesteś przy ścianach, to o ramach obrazów też nie zapominaj.
Tapicerki i dywany
W dalszej kolejności świątecznych porządków schodzimy w naszych pokojach coraz niżej. Skórzane tapicerki dobrze jest umyć ciepłą wodą z dodatkiem odpowiedniego detergentu, a następnie przetrzeć środkiem o właściwościach nabłyszczających, nawilżających i konserwujących. Tapicerki materiałowe dobrze wyczyścić na mokro. Można wykorzystać odkurzacz piorący, wezwać firmę sprzątającą, która i tapicerki i dywany wyczyści parowo. Dywan dobrze wynieść i wytrzepać, zostawiając na chwilę dla przewietrzenia. Materiał pochłania kurz, zapach, więc skoro nie możemy pozwolić sobie na firmę, nie mamy odkurzacza piorącego, to można spróbować odświeżyć i wyprać na mokro tapicerkę rękoma dostępnymi w sklepach detergentami. Ostatnim etapem świątecznych porządków są podłogi, najczęściej i najlepiej zostawić je na sam koniec. Dobrze umyć je środkiem przeznaczonym do konserwacji odpowiedniego rodzaju podłóg. Najczęściej myjemy je za pomocą mopa, ale czasem warto umyć je dokładniej, przy pomocy szczotki lub ścierki. Do konserwacji podłóg należy użyć odpowiedniej pasty, zwłaszcza, gdy mamy podłogi drewniane.
Podsumowując, porządki powinny być starannie zaplanowane i odpowiednio rozłożone, tak by nie stały się czynnością ponad siły, nie warto też robić z domu przysłowiowej Stajni Augiasza, gdyż dom wcześniej sprzątany sukcesywnie łatwiej doprowadzić do porządku.